Urodził się 4 czerwca 1892 we Lwowie, jako syn radcy namiestnictwa Galicji Jana i Marii z domu Merz. Po ukończeniu gimnazjum rozpoczął studia teologiczne na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie, które zostały przerwane przez władze carskie w wyniku wyroku skazującego na zsyłkę w głąb Rosji. Udało mu się jednak kontynuować i ukończyć studia w niemieckim seminarium duchownym w Saratowie.
Świecenia kapłańskie przyjął 7 lipca 1918 we Lwowie z rąk abpa J. Bilczewskiego. Był wikarym w Sokolnikach i parafii św. Marii Magdaleny we Lwowie. Potem pracował samodzielnie w parafii Zazule-Kozaki, Ponikwie, Bełz i Strusów (od 1930 roku).
Podczas II wojny światowej, gdy był proboszczem w Brodach (od 1937 roku), zdołał uratować od zagłady wielu Żydów. Za swoją działalność został aresztowany przez Niemców, lecz udało mu się uciec do Brzeska skąd, w 1945 roku, przybył do Wrocławia i został skierowany na Opolszczyznę. W nowym miejscu został ustanowiony wikarym w parafii św. Piotra i Pawła w Opolu, a 24 października 1945 administratorem w parafii Matki Bożej Bolesnej i św. Wojciecha „na Górce”, również w Opolu.
Oprócz pracy duszpasterskiej rządca ks. administrator Bolesław Kominek ustanowił go 20 września 1945 referentem ds. repatriantów powołując jednocześnie do Rady Diecezjalnej. Ks. Kobierzycki był jednym z trzech duchownych z byłych Kresów Wschodnich zasiadających w jedenastoosobowym gremium. W wyniku usunięcia z Opola ks. B. Kominka pełnił od 1 lutego 1951 obowiązki wikariusza kapitulnego. Władzę nad Administracją Apostolską złożył 5 grudnia 1956
w momencie przejęcia rządów przez bpa Franciszka Jopa.
Z Opola przeszedł do Gliwic, jako kurator Niższego Seminarium Duchownego, a stamtąd na proboszcza w parafii Bytom-Szombierki.
Od 1958 był proboszczem w parafii Trójcy Świętej w Bytomiu . Zmarł 9 stycznia 1963 w Bytomiu i został pochowamy na cmentarzu „Mater Dolorosa”.
Był silną osobowością przyciągającą kresowian. Ks. Kominek ustanowił go referentem ds. repatriantów. W praktyce duszpasterstwa parafialnego był twórcą nieformalnych „parafii repatrianckich” w Opolu, które powstawały również w innych miejscowościach. Pomimo krytyki administratora w stosunku do tworzenia parafii w parafii zgromadził ks. Kobierzycki wokół siebie grupę kresowian w parafii św. Piotra i Pawła, a następnie po przejściu do parafii „na Górce” ludzie ci przeszli tam wciąż poszerzając krąg wiernych o tradycji „lwowskiej”. Stąd parafia „na Górce” gościła abpa Eugeniusz Baziaka, wielu kaznodziei z kresowych klasztorów i wiele innych osób, które przypominały im minione lata.